Wasze zdanie na temat koncertów w Poznaniu

adea

Byliście tam? To piszcie co czujecie po tym wspaniałym wydażeniu, opowiedzcie swoja historię z dni koncertów Nelly

Lee

ja już swoja opisałem w temacie o koncercie w polsce ide płakać już... żarcik;p pierwszy dzień naprawde pełen emocji i to jakich!!

radek15

jeżeli mam być szczery, to wolałem jak koncert był by w piątek. Przez partycję naprawdę zrobiła sie miła atmosfera... i w ogóle... jak wyszła nelly to się pobeczałem... a w sobotę to juz nie było to samo... tylko rykłem jak była pół metra odemnie... :] ALE I TAK KONCERT BYŁ BOSKI!! KOCHAM CIĘ NELLY !!

Kara1992

Pamiętam jak zaczęła grać muzyka potem było słychać śpiew, ale Nelly jeszcze nie było. Napięcie rosło a tu nagle jest Nelly ! Na żywo z tak bliska ! I pierwsza piosenka I’m like a bird. Łzy mi zaczęły same lecieć. Czułam się jak najszczęśliwszy człowiek na ziemi. Wszyscy klaskali a na refrenie nawet nie musiała wyciągać mikrofonu i tak wszyscy śpiewali razem z nią. Następnie rozpoczęła się druga piosenka Turn of the light. Moja ulubiona piosenka live. Gdy Nelly bawiła się z publicznością już nikt nie śpiewał wszyscy krzyczeli tak głośno jak tylko się dało. Przy tej piosence zaczęło kropić. Następna piosenka Powerless. Świetna energiczna piosenka. Nelly tylko raz machnęła ręką i już wszyscy ludzie a co tam nawet dwoma. Energia publiczności podczas tych trzech piosenek była niesamowita. Pod koniec piosenki już coraz mocniej padało, ale nikt nie zwracał na to uwagi wszyscy się bawili świetnie włącznie z Nelly. Pamiętam jeden Moment utknął mi w pamięci jak zdjęcie. Gdy już zaczęło bardzo mocno padać a Nelly podniosła tak głowę do góry jakby po prostu miała gdzieś, to że pada i chciała śpiewać dalej. Potem jeszcze zaczęła skakać w tym deszczu co też świetnie wyglądało. I poszła. Potem to się emocje rozpoczęły. Wszyscy krzyczeli ,,Nelly ! Nelly !”, ,,Już nie pada ! Już nie pada !”, ,,Chcemy Nelly ! Chcemy Nelly !”. Potem wyszedł ten facet i powiedział ,,Skoro wy się nie poddaliście to ona też nie”. Wtedy to jeden wielki pisk. A tu nagle znów pada. Wtedy losy koncertu były już przesądzone. Niestety nie mogłam być tam drugiego dnia czego nie wybaczę sobie do końca życia, ale o tym to już mówić mi się nie chce. Teraz bilet z tych pamiętnych trzech piosenek stoi w ramce na mojej półce i będzie mi przypominał ten dzień.

Kamilos D.

nie było mnie na koncercie a szkoda. I bardzo tego żałuje, nie moge tego przeboleć. Jak bym pojechał tam to miałbym pewnie taką samą sytuacje jak Lee bo bym 2 raz do Poznania nie jechał nagle z rana dowiadując się że jest kontynuacja koncertu i wtedy popadł bym w jakieś załamanie psychiczne

kawaii

10 min. z piątku było mega!!! warto było wydać kase nawet dla tych 10 min! jednego tylko nie wybacze organizatorom... ze nie powiedzieli nam jeszcze w piatek,ze moze juz kolejnego dnia wystapic ponownie!! na logike! jak negocjuja koncert to wiadomo,ze z dnia na dzien nie powinien byc bo ludzie przyjechali z calej Polski !!! tego prezydenta to bym zlinczowala, slusznie go wygwizdali w piatek...;d a w sobote... to juz tylko pozazdroscic tym co byli Sad

adea

Ja też żałuje że nie byłam drugiego dnia. Ale cieszę się że byłam pierwszego, to właśnie wtedy połączyła nas specjalna więź, nas fanów i Nelly, zadziałała chemia. I chyba dlatego Nelly została jeden dziń dłużej. Ciesze się że to przeżyłam, tą burze, deszcz te trzy niesamowite piosenki, i to wyczekiwanie w ciemnościach rozświetlanych jedynie przez błyskawice. Wtedy wszyscy się zjednoczyliśmy i poamgaliśmy sobie. Chciałam podziękować parze poznaniaków co nam kurki urzyczyli i pod parasol wzieli a potem, gdy wiadomo było że to koniec, samochdem do centrum nas podwieźli i jeszcze parasolkę dali. Dzięki:).

adea

słuchajcie mam pytanie, kiedyś zbierałam (ściągałam) zdjęcia Nelly kilka lat , i mam ich bardzo dużo, a chciałam się nimi z wami podzielić, gdzie moge je umieścić żebyście mogli je zobaczyć czy ściągną ewntualnie. pomóżcie bo nie znam się na tym w ogóle.

kawaii

słyszałam tez w ogole o petycji... w sprawie koncertu... poniewaz jak slyszlam w piatek bylo ok30tys. osob a w sobote juz tylko ok15 tys. i jeszcze czesc osob bez biletow wchodzila, wpuszczali wszystkich jak sie da... mam nadzieje,ze sie pojawi u nas kiedys jeszcze... chociaz musze przyznac ,ze przed chwila pokazywali koncert w Bialymstoku... to tam scena wyglada dopiero ! leje niesamowicie i nie ma bata aby bylo cos zamoczone poza publika! szkoda,ze tak nie wygladala scena na Nelly... troszke wstyd;/

Lee

adea proponuje wybrać najpiękniejsze i stworzyć temat w rozmowy nie na temat bo nie widze tu odpowiedniego działu, polecam przesyłać przez [link widoczny dla zalogowanych] i umieszczać linki na forum z tym skryptem [img] powinno zadziałać, gotowe linki bedziesz miała po władowaniu tego zdjęcia na portal

Nelstar

Nelly była cudowna na koncercie!
Popłakałam się gdy Nelly wyszła i w piątek i w sobote...w sobote było jeszcze więcej łez bo jak Nel zaśpiewała ,,All good things' na sam koniec to totalnie się rozklejiłam...Bardzo podobał mi się koncert...co prawda w piątek bardzo zmokłam i byłam skazana na Markowską,ktorej nie nawiedze...,ale w Sobote było cudownie!

adea

dzięki LEE mam nadzieje że sobie poradzę... z tymi zdjęciami

adea

[link widoczny dla zalogowanych] a co z ta stronką mogę zamieszczac na niej zdjęcia Nellusi do których przecież nie mam praw? proszę o radę, wolałabym strone całkowicie po Polsku

Lee

możesz tu, tylko nie wiem czy komus się bedzie chciało wchodzić twój profil i ogladać po kolei z nimi tak samo mozesz zrobić jak na imageshack, ja tylko dałem przykładową stronę. To najlepiej jak zrobisz jak w przypadku imageshack z tą formułą [img] połączysz link ze zdjęciem z fotosika i gotowe tą formułe IMG masz na górze jak piszesz post

Natka-anonimka

Hey! Dzisiaj mamy rocznice feralnego koncertu w Poznaniu!
To, co się działo rok temu opisała m.in. Gazeta Muzyczna: